Łaciate brownies


Kto z nas nie lubi czekolady? Nie wierzę tym którzy tak twierdzą, jej po prostu nie moża nie lubić. Rozpływające się w ustach kawałeczki, do tego ilość rodzajów jakie są dostępne w sklepach sprawia, że ciężko się zdecydować tylko na jedną tabliczkę.   Nie wiem jak wy, ale ja sama mam problem z wybraniem mojej ulubionej. Gorzka z chilli, mleczna z orzechami czy może biała z cynamonem...?

A dziś jedno z lepszych brownie jakie robiłam, mocno wilgotne i czekoladowe, z chrupiącą skórką. Ma w sobie aż trzy rodzaje czekolady (czyli coś dla niezdecydowanych :)) gorzką, mleczną oraz białą. Jest w nim coś takiego, że nie można się oderwać od kolejnych i kolejnych kawałków. Znika w oszałamiającym tempie, smakuje nie tylko czekoladoholikom.



Z brownie niestety trzeba uważać, żeby go zbytnio nie przesuszyć, z wierzchu powinno pokryć się skórką, ale środek ma zostać wilgotny. Wtedy będzie najsmaczniejsze.

źródło
na formę 20 x 20 cm
125 g masła
125 g ciemnej czekolady
2 jajka
185 g (3/4 szklanki) drobnego cukru
55 g (1/3 szklanki) mąki
45 g (6 łyżek) kakao
1/2 szklanki białej czekolady, w dużych kawałkach
1/2 szklanki mlecznej czekolady, w dużych kawałkach


Formę do ciasta posmaruj lekko masłem i wyłóż papierem do pieczenia.
Rozgrzej piekarnik do 170˚C.
Ciemną czekoladę i masło rozpuść razem w kąpieli wodnej, mieszając. Odstaw masę, żeby przestygła.
Jajka ucieraj z cukrem, aż cukier się rozpuści. Wymieszaj najpierw z rozpuszczoną czekoladą, a następnie z przesianą mąką i kakao. Na koniec wmieszaj kawałki białej i mlecznej czekolady.
Masę przełóż do wyłożonej papierem formy. Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz około 30-35 minut, aż na wierzchu ciasta pojawi się cienka brązowa skórka, ale środek będzie jeszcze wilgotny. Pokrój na kawałki dopiero, gdy nieco przestygnie.


Suflety serowo-cytrynowe



Delikatne i lekkie suflety serowe z dodatkiem skórki z cytryny. Pięknie wyrastają i mogą stać się naprawdę zaskakującym deserem! Suflety z reguły podaje się na gorąco, zaraz po wyjęciu z piekarnia, ale mi smakowały również na drugi dzień, prosto z lodówki :) Nadal były puszyste i smaczne. Polecam!


(inspiracja)
Na 8 sufletów:
400 g twarozku zmielonego
1 cytryna
6 jajek
6 łyżek cukru
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
sól

Twarożek osaczyc dobrze na sicie. Cytryne wyszorować w gorącej wodzie, osuszyć, zetrzeć skórkę.

Piekarnik rozgrzać do 180°C. Rozbic jajka, oddzielić żółtka od białek. Żółtka wymieszać razem z twarożkiem, 4 łyżkami cukru, skórka cytrynową, mąka pszenną i ziemniaczaną. Do białek dodać szczyptę soli i pozostale 2 łyżki cukru, ubić na sztywno. Ubitą piane z białek dodać do masy, delikatnie wymieszać.

8  małych kokilek posmarować lekko masłem, wysypac cukrem. Rozłożyć mase do foremek. Kokilki wstawic do dużego żaroodpornego naczynia, wlac do niego gorąca wode (do polowy wysokosci foremek).

Zapiekać suflety w ąapieli wodnej przez ok. 20 min. Podawać zaraz po upieczeniu.


Sezamowe ciasteczka szczęścia


Pyszne ciasteczka, kruche w środku, a z zewnątrz obsypane sezamem. Trzeba jednak uważać by zbyt mocno ich nie przypiec, im dłużej będziemy trzymać je w piekarniku, tym będą bardziej chrupiące.
...W Afryce mawiają, że to sezam niesie ze sobą powodzenie, więc do dzieła! :-))


Na około 40 szt (2 duże blaszki do pieczenia):
100 g  (2/3 szkl) sezamu, można dać mieszankę jasnego i czarnego
100 g masła
70 g  (1/3 szkl) białego cukru
85 g (1/2 szkl) jasnego brązowego cukru
1 duże jajko
1 opakowanie cukru waniliowego
170 g (1 i 1/4 szkl) mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki cynamonu

Uprażyć na suchej patelni sezam (ok. 5 min na niedużym ogniu, czekamy aż sezam zacznie lekko pachnieć, nie ma potrzeby go rumienić). Utrzeć masło z 2 rodzajami cukru i cukrem waniliowym. Dodać jajko. Wymieszać mąkę z proszkiem, solą oraz cynamonem i stopniowo dodawać do ciasta nadal ucierając. Na koniec wmieszać do ciasta połowę uprażonego sezamu. Wstawić je na minimum 1 godz. do lodówki. 

Nagrzać piekarnik do 190ºC. Ciasto wyjąć z lodówki i formować z niego kulki o średnicy ok. 3cm (można nabierać ciasto łyżeczką, ale najwygodniej jest użyć małej gałkownicy do lodów
o średnicy 3 cm, a potem toczyć kulki w dłoniach). Każdą kulkę obtaczać w pozostałym sezamie, kłaść na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i lekko rozpłaszczać dłonią na kształt talarka. Układać na blaszkach, zachowując dość duże odstępy miedzy ciasteczkami - maksimum 20 kulek na dużą blaszkę od piekarnika.
Piec ok. 10-15 min, aż będą złote. Zdejmować z papieru do pieczenia dopiero po ostygnięciu.

Serniczki w wersji mini, na początek!

Sernik w wersji mini? Czemu nie! Taka mniejsza wersja jest równie pyszna, a w dodatku świetnie się prezentuje. Są szybkie i proste w przygotowaniu i nawet nie potrzeba do nich miksera. Truskawki są tu jedynie propozycją, bo tak naprawdę można wymyślać tysiące kombinacji według własnych smaków :)



źródło
Około 12 sztuk:
150 g ciasteczek owsianych
500 g zmielonego twarogu
1/2 - 3/4 szklanki cukru
1 pełna łyżka mąki pszennej
1 białko jajka
6 truskawek


Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Formę na muffiny wyłożyć papilotkami. Ciasteczka owsiane pokruszyć, wyłożyć do papilotek, uklepać. Twaróg wymieszać z cukrem, mąką i białkiem. Opcjonalnie można dodać ziarenka wanilii lub ekstrakt z wanilii. Masę wyłożyć na ciasteczka,
w środek wcisnąć połówkę truskawki. Wstawić do nagrzanego piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 120 stopni. Piec przez 25 minut. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Można jeść po wystudzeniu lub po schłodzeniu w lodówce (wówczas masa będzie bardziej
kremowa).
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...